Jaskinia czy pustka skalna w Kraśniku
Niezwykłe odkrycie w Kraśniku!
W okolicach Kraśnika doszło do niespotykanego odkrycia, jeden z mieszkańców zauważył na swoim polu dół o głębokości dziesięciu metrów, jak się okazało było to wejście do jaskini, która pochodzi z czasów okresu zwanego plejstocenem! O nietypowym znalezisku przez właściciela pola został poinformowany Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego dr Dominik Szulc, który z geomorfologiem, dwoma archeologami oraz speleologiem przeprowadził niezbędne badania jaskini.
Na swoim profilu w mediach społecznościowych opiekun zabytków napisał, że na polu rolnika znajdujący się mały dół zaczął się powiększać do momentu zapadnięcia się ziemi. Wtedy właściciel pola, na którym odnaleziono jaskinię zobaczył zejście o głębokości dziesięciu metrów prowadzące, jak się okazało do małej jaskini. Następnie Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego wyjaśnił, że odkrycie dotyczy jaskini krasowej. Tego rodzaju jaskinie najczęściej występują na ziemi. Powstają one w wyniku krasowienia wód opadowych. Znalezisko ma 140 cm wysokości i posiada powierzchnię kilkudziesięciu metrów kwadratowych.
Historia obiektu
Naukowcy nie mają wątpliwości, że odkryte znalezisko powstało w okresie plejstocenu, a precyzyjniej podczas zlodowaceń południowopolskich, których czas miał miejsce (730-430 tys. lat temu). Wiadomość o nietypowym odkryciu w okolicach Kraśnika szybko rozprzestrzeniła się w Internecie, dodajmy, że obecni naukowcy na miejscu od razu wyrazili chęć na kontynuowanie dalszych badań. Doktor Dominik Szulc twierdzi, że okres, w którym się pojawiła miał miejsce kilkaset tysięcy lat temu i uzupełnił, że z dużą szansą prawdopodobieństwa była ona używana w celu wydobycia skał wapiennych.
Ślady na ścianach
Na ścianach jaskini odnotowano obecność tak zwanej skały wapiennej organodetrytycznej, która została utworzona z części ciał zwierząt morskich. Naukowcy szacują, że czas, w którym powstał wapień na ścianach jaskini może dotyczyć epoki zwanej miocenem. Podczas pierwszych badań stwierdzono również, że ślady widoczne na ścianach pochodzą od uderzenia siekiery, co oznacza, że pobierano materiał potrzebny do budowy. W swojej wypowiedzi dr Dominik Szulc uzupełnia, że jaskinia wytworzyła się naturalnie i była używana przez osoby przebywające na obszarze, na którym się znajduje. Należy podkreślić, że w województwie Lubelskim w pobliżu Kraśnika, w XIX wieku działało dużo kopalń kamienia, jednak były one powierzchniowe. Społeczny opiekun zabytków poinformował, że poczyni wszelkie starania, aby tak ważne odkrycie zostało wpisane do gminnej ewidencji zabytków. Nawiązując do wznowienia badań jaskini powiedział, że zostaną one rozpoczęte po żniwach. Nadmienił, że badania powinny wyjaśnić tezy stawiane przez niektórych naukowców mówiące o tym, że jaskinia powstała w innym czasie i okolicznościach niż do tej pory sądzono.
Opinia geomorfologiczna stwierdza, że niezwykłe znalezisko nie jest jaskinią, ale naturalną pustką skalną, w której kiedyś żył człowiek. Zapytany rolnik o nazwę pustki skalnej odpowiedział, że będzie nazywać się imieniem, które nosił jego zmarły ojciec.